Na kształtowanie się poglądów, teorii i technicznych metod konserwacji wywarła wpływ działalność wielu teoretyków i praktyków różnych narodów. Poglądy te zmieniały się w poszczególnych okresach historii konserwatorstwa w zależności od warunków politycznych, ideologicznych i gospodarczych.
W okresie początkowym (do pierwszej połowy XIX wieku), konserwatorzy, którymi byli głównie architekci i budowniczowie, uważali, że przedłużenie życia zabytku polega nie na utrwaleniu wbudowanych materiałów i konstrukcji, lecz na zachowaniu jego bryły i formy. W związku z tym za jedynie radykalny sposób zabezpieczenia zniszczonych zabytków przyjmowali..rozebranie słabych konstrukcji i wprowadzenie nowych. W tym przypadku, bez respektu dla wartości historycznych i naukowych substancji zabytkowych, zamiast usuwać przyczyny zła, umacniać, stabilizować i konsolidować zagrożone historyczne ogniwa, burzyli je i zastępowali elementami i formami konstrukcyjnymi właściwymi dla prądu ich czasów. Tu w wielu przypadkach stosowano bezkrytycznie materiały niezgodne z duchem epoki, bez uwzględnienia ich technologicznych właściwości, bez należytej kalkulacji ich wytrzymałości. Niejednokrotnie przy tym roboty odbiegały dalece od poprawności technicznej, w wyniku czego obiekty te lub ich fragmenty nie tylko zatracały swój zabytkowy charakter, lecz także jeszcze bardziej ulegały dalszej destrukcji. Tego rodzaju postępowanie wynikało głównie z niedostatecznej znajomości w owych czasach architektury i systemów konstrukcyjnych budynków epok minionych.
Nieco później wysiłki konserwatorów zmierzały przede wszystkim w kierunku uzyskania w zabytku harmonii artystycznej, jedności i czystości stylu z pominięciem jego cech strukturalnych. Rozpoczęła się akcja zmiany kształtu i form konstrukcyjnych oraz usuwania stylowych nawarstwień historycznych. Ten kierunek został nazwany] puryzmem lub inaczej — kierunkiem czystości stylowej.
Kierunek ten spowodował wiele szkód i zniszczeń w stanie zasobów budynków zabytkowych. Sprzyjał on stosowaniu przeróbek i dowolnej interpretacji architektonicznych kompozycji, co doprowadziło do zupełnego wypaczenia dawnego wyglądu konserwowanego budynku, jak też jego układu konstrukcyjnego oraz pozwalał na mnożenie się niefortunnych falsyfikatów, zwłaszcza w formach gotyckich.
Temu kierunkowi pod koniec wieku XIX przeciwstawiony został pogląd konserwatorski zmierzający do zachowania zabytku w takim stadnie, w jakim został nam przekazany. Reprezentanci tego kierunku uważali, że prawie każdy zabytek budownictwa lub architektury nosi na sobie nawarstwienia, tj. ślady charakterystyczne dla twórczości kilku różnych epok stylowych. Stąd zachowanie tych wartości w duchu ewolucji historycznych postulowali za konieczne. Temu kierunkowi nadano miano historyzmii, I Chęć utrzymania elementów i konstrukcji towarzyszących powstawaniu dzieła architektonicznego sprzyjała metodzie odtwarzania form historycznych w materiałach analogicznych do istniejących w zabytku. W ten sposób powstawały nowe fragmenty nie dające się w niczym odróżnić od autentycznych.
Na szkodliwość wyżej wymienionych kierunków działania dla nauki i historii kultury zwrócili uwagę uczeni i archeolodzy. Wnioskowali oni, że wartości zabytkowe budynków murowanych tkwią nie tylko w cechach stylowych, lecz także we wszystkich towarzyszących elementach powstawania dzieła w przeszłości, a przede wszystkim w zastosowanych materiałach konstrukcyjnych oraz w umiejętnościach technicznych i organizacyjnych, do poznania których można dojść na drodze badań naukowych. Ignorowanie zaś w pracach konserwatorskich wyników tych badań prowadzi nieuchronnie do wypaczenia praw, jakie rządziły systemami konstrukcyjnymi stosowanymi w danej epoce historycznej i w rezultacie — do błędnych dyspozycji koncepcji konserwatorskich.
Pod wpływem krytycznych polemik znawców i miłośników zabytków na początku XX stulecia, na tle różnych sprzeczności, rodzi się nowy pogląd na metody konserwacji zabytków architektury: nie wyklucza on możliwości wykonania logicznych zmian, przekształceń lub uzupełnień, jeśli są one podyktowane potrzebami technicznymi względnie eksploatacyjnymi, zwłaszcza jeśli przyczyniają się do zahamowania tempa zniszczeń łub są niezbędne dla utrwalenia życia zabytku. Stosowanie tego rodzaju zabiegów uwarunkowano jednak tym, że wprowadzone w konstrukcję zabytku nowe elementy pozwolą uniknąć rozbiórki dzieła zabytkowego i będą nosić charakter współczesny, harmonizujący pod względem estetycznym z dawnymi formami.